Za miesiąc obchodzę 26 urodziny, pomyślałam, że to dobra okazja do skorzystania z popularnego tagu myśli urodzinowych.
Początkowo planowałam wpis o urodzinowej wishliście, czyli rzeczach z kupnem których zanoszę się od jakiegoś czasu, ale z jakiś względów wciąż pozostają jedynie w sferze marzeń. Ostatecznie doszłam do wniosku, że 26 to bardzo przyjemna liczba, człowiek jest już na tyle dorosły, że ma za sobą bagaż doświadczeń, a jednocześnie sporo czasu na naukę i dokonywanie większych zmian przed 30stką, To okres, w którym uświadamiamy sobie, że nie prezenty sprawiają najwięcej radości, dlatego w dzisiejszym poście chciałabym skupić się na przemyśleniach zgromadzonych na przestrzeni dwudziestu sześciu lat.
- Jedzenie śniadań naprawdę ma sens.
- Jedzenie zamawiane przez telefon smakuje tylko przez pierwsze 5 minut.
- Mama wielokrotnie miała rację.
- Marzę o fotografii na której byłaby moja babcia, mama, ja i moja córka.
- Najlepsze prezenty sprawiamy sobie sami.
- Forma ma znaczenie.
- Nie interesowanie się polityką to przejaw ignorancji.
- Nie wierzę w istnienie konstruktywnej krytyki.
- Dzień staje się piękniejszy bez narzekania.
- Skromność to jedna z najpiękniejszych cech charakteru.
- Kiedy mówimy zbyt wiele, nie możemy słuchać.
- Karma wraca.
- Spokój jest ważniejszy od pieniędzy.
- Małżeństwo to najpiękniejszy dar jaki doświadczam w życiu.
- Wierzę w potęgę podświadomości.
- Wolny czas to luksus.
- Poczucie wstydu dodaje pewności siebie i kształtuje charakter.
- Jedną z najważniejszych rzeczy w codziennym funkcjonowaniu jest balans, na dłuższą metę nie da się oszukać organizmu.
- Perfekcja jest przereklamowana, przesadne doskonalenie siebie, sprawia, że gubimy dystans do wykonywanej pracy.
- Szczęśliwi jesteśmy na tyle na ile myślimy, że jesteśmy.
- Nie można nikogo zmienić na siłę, ale można zasiać ziarno.
- Wierzę, że nic w życiu nie dzieję się bez przyczyny.
- Odroczona gratyfikacja cieszy o wiele bardziej, niż natychmiastowa mała nagroda.
- Największe poczucie bezpieczeństwa daje finansowe zabezpieczenie przyszłości.
- To, że kupujemy i wydajemy nie oznacza, że żyjemy bardziej albo lepiej to oznacza jedynie to, że wydajemy dużo pieniędzy.
- Rzeczy to tylko rzeczy, często są przydatne, dodają pewności, potrafią ułatwiać codzienne czynności, ale wciąż pozostaną tylko rzeczami, nie sprawią, że poczujemy się potrzebni, kochani i mądrzejsi.
Jakie są Wasze urodzinowe marzenia?
14 komentarzy
Jkie to rpawdziwe wszystko!
Wszystkiego najlepszego! ♥
Piękne myśli – jedne trafiły do mnie bardziej, inne mniej, ale najbardziej urzekło mnie zwłaszcza “Wierzę, że nic w życiu nie dzieję się bez przyczyny.”, bo sama mam podobne podejście :)
Po pierwsze WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO
a po drugie moje marzenie to lot do Azji a dokładnie do Chin, Japonii :)
Dziękuję, ale urodziny są dopiero za niespełna 3 tygodnie! Pozdrawiam ;-)
Świetny wpis, z wieloma punktami się zgadzam. Mogę chyba napisać, że z większością:) Kilka zmusiło mnie do refleksji, bo nigdy na ten temat nie myślałam np.punkt 17:) Ciekawie napisane, chętnie przeczytałabym wpis na ten temat:)
Powinnam dodać, że chodzi o wstyd przed zrobieniem czegoś, o nieśmiałość, jej pokonywanie, kształtowanie charakteru.. :-)
Bardzo ciekawy wpis. A te sentencje dają do myślenia .
A ja pracuję nad listą związaną z pięćdziesiątką, którą za chwilę skończę, sama ciekawa jestem, co jeszcze na tej liście się znajdzie. :)
Hah! wolny czas to luksus, a będzie go jeszcze mniej wraz z przypływem lat ;)
wspaniały ten wpis, jestem naprawdę oczarowana! :) a ostatnim punktem naprawdę mnie kupiłaś w całości
Dziękuję ♥
Napiszę tylko tyle, że zgadzam się ze wszystkim w 100%
Ciekawy sposób na celebrację urodzin:)
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Pozdrawiam również ♥