Valentine sweeties

Wielkimi krokami zbliża się dzień świętego Walentego, czyli potocznie zwane Walentynki. Co o nim myślę? To świetny czas, by pokazać bliskim że nam na nich zależy. Nigdy nie podchodziłam do tego zbyt poważnie, ale zawsze cieszyłam się na ten dzień i nie przeszkadzało mi, że akurat jestem sama. To dobry pretekst by spędzić miło czas z partnerem, przyjaciółką, rodziną, a jeśli akurat 14 lutego jesteśmy skazani na samotność może to czas by w końcu pokochać samych siebie? Zafundujmy sobie chwilę relaksu, zróbmy coś co sprawia nam przyjemność, a zwykle nie mamy na to czasu. O ile nie traktuje tego na tyle poważnie by przyrządzić wykwintną kolację składającą się z trzech dań i spędzić przy tym pół dnia, o tyle lubię zrobić bliskim przyjemność w postaci czegoś łatwego, szybkiego i smacznego. Zdradzę Wam co wymyśliłam w tamtym roku.
Co będzie nam potrzebne:
1. Silikonowa forma w kształcie serc (Lidl)
2. Minimum 2 kolory galaretek
3. Truskawki lub inne owoce
4. Bita śmietana
5. Czekolada/ czekoladowe batoniki

Jak to zrobić:
Przepis jest banalnie prosty, bo kto z nas nie umie ugotować galaretki?
1. Zaczynamy od pokrojenia truskawek do silikonowej formy. Niestety w zimę jesteśmy skazani na zmodyfikowane truskawki giganty importowane z Argentyny lub innego ciepłego państwa. Jeśli chcecie możecie zastąpić truskawki innymi owocami lub pominąć ten krok.Owoce należy pokroić  na bardzo małe kawałki i nie przesadzić z ich ilością, aby nie sprawiały problemów przy wyciąganiu z formy.
2. Pokrojone owoce zalewamy galaretką. Tu również wybór jest dowolny, ja zdecydowałam się na truskawkową, aby zachować czerwony kolor serca.
3. Następnie wkładamy silikonową formę do lodówki i czekamy aż galaretka i owoce stężeją.
4. Gdy galaretka stężeje delikatnie wyciągamy ją i przekładamy do ozdobnych szklanek, miseczek, pucharków, na co tylko mamy ochotę. Ważne, aby naczynia były przezroczyste. Silikonową formę łatwo wywinąć na drugą stronę, dzięki czemu ten krok nie powinien sprawiać problemów.
5. Następnie gotujemy galaretkę innego koloru i zalewamy przygotowane serca. Podobnie jak wcześniej wkładamy galaretki do lodówki i czekamy, aż stężeją.
6. Następny krok to nasza improwizacja. Ja zdecydowałam się na to co miałam akurat pod ręką, czyli bitą śmietanę i pokruszone snickers miniatures. To czym przyozdobimy nasze galaretki to czysta fantazja: czekolada, wiórki kokosowe, kolorowa posypka. Aby nie przysłaniać efektu serca możemy dodać kolejną warstwę galaretki innego koloru.

Have a happy Valentine’s Day!

You Might Also Like

3 komentarze

  • Reply Dominika D. 12/16/2018 at 20:09

    Bardzo ciekawy przepis. Może go kiedyś wypróbuje

  • Reply Asia 02/11/2014 at 21:26

    W tym roku muszę wymyślić coś nowego, pisząc post sama sobie narobiłam smaku. :)

  • Reply Ilona 02/11/2014 at 21:10

    Pychotka! :) Ale narobiłaś mi smaku :)

Leave a Reply