Nike+ Sportband 2

Jestem jedną z osób, które uważają, że do uprawiania sportu nie potrzeba drogich butów, modnego stroju ani innych super gadżetów, ale jeśli to ma motywować do ćwiczeń, to do dzieła. Jedną z takich rzeczy może być urządzenie służące do monitorowania naszych postępów. Pierwsze co przychodzi na myśl to endomodo? Jak wiecie nie lubię ćwiczyć z telefonem, swoje waży, a gdy tylko wychodzę z domu, każdemu zbiera się na rozmowy. Czas treningu to chwila tylko dla mnie. Lepszym rozwiązaniem jest Nike+ Sportband 2.

 

Cały zestaw Nike+ SportBand 2 składa się z dwóch podstawowych elementów: opaski i sensora.

 

Opaska umożliwia śledzenie tempa, dystansu, czasu oraz ilości spalonych kalorii. Co najważniejsze nasze dłonie pozostają wolne, bo Nike+ Sportband 2 to zakładana na nadgarstek gumowa opaska, którą na co dzień możemy nosić jako sportowy zegarek (wyświetla aktualną godzinę). Nasze wyniki zapisuje moduł z wyświetlaczem. Znajdują się na nim dwa przyciski: duży służy do uruchomiania i zatrzymywania treningu, mniejszy pokazuje ostatnio zapisane dane. Moduł jest wyjmowany. Po zakończonym treningu podłączamy go do portu USB, a on automatycznie przesyła dane na stronę nikeplus.com. Wcześniej trzeba zainstalować darmową aplikację nike+ connect. Opaska jest zapinana na dwa metalowe klipsy, które regulujemy w zależności od obwodu ręki. Występuje w kilku wersjach kolorystycznych. Opaska jest wodoodporna, więc nie musimy martwić się o deszcz i pot.

 

Na opasce można zapisać informacje z 30 godzin biegu. Po tym czasie dane trzeba przenieść do systemu Nike +. Według producenta bateria wytrzymuje ok. 14 godzin, a jej pełne ładowanie wynosi co najmniej 2 godziny. W wprawdzie opaskę mam od kilku lat, ale regularnie używam jej od 6 tygodni, w tym czasie ładowałam ją tylko raz. Ku mojemu zaskoczeniu, aktualny stan baterii to FULL, a biegam 4 razy w tygodniu po ok. 40 minut.

Sensor mierzy szybkość i częstotliwość naszych kroków, po czym przesyła je do opaski. Producent zaleca używanie sensora z butami Nike+, mają one specjalny schowek pod wkładką w podeszwie lewego buta. Ze względu na mały rozmiar sensora nie musimy kupować tych butów, możemy go włożyć do skarpety, przywiązać do sznurówek lub przymocować do języka w dowolnie wybranym obuwiu. Nie jestem ekspertem i nie wiem czy pomiar będzie mniej dokładny, ja tak robię i nie zauważyłam dużej różnicy. Na pewno przy szybkim biegu krok się wydłuża i sensor pokazuje, że biegniemy wolnej. W przypadku mniejszych kroków, sytuacja jest odwrotna. Bez dokonanej kalibracji producent opisuje dokładność pomiaru jako 90%. Z całego zestawu niezbędny jest właśnie sensor, jeśli ktoś lubi biegać z telefonem, opaskę może zastąpić aplikacją dostępną dla smartfonów z system android.

Co sądzę: Zestaw Nike+ SportBand 2 to dobry gadżet dla początkujących biegaczy, nie daje 100% dokładności pomiaru. Wyświetlane wyniki trzeba traktować orientacyjnie, im bardziej trening odbiega od spokojnego biegu, tym mniej dokładne dane. Docenią go osoby, które nie lubią biegać z telefonem. Nike+ SportBand 2 pojawił się na rynku w 2010 roku, obecnie cena zestawu to 239PLN ( używany 50PLN). Gdybym miała coś w nim zmienić, dodałabym podświetlenie, ciężko monitorować pomiar po zmierzchu. Kolejnym plusem jest społeczność Nike+, cała aplikacja dodaje dużo motywacji. Co myślicie o takim gadżecie?